Przygoda z historią i WOS-em
Blog prezentujący naukę historii i WOS-u w naszej szkole ;)
środa, 9 września 2015
Witam!
Serdecznie witam wszystkich moich uczniów, moich byłych uczniów i tych, którzy czasami zerkają na tę stronę.
W tym roku szkolnym nasza strona odżyje na nowo. Zapraszam osoby chętne do współpracy w zakresie współtworzenia bloga.
Tutaj również będę Wam przekazywać informacje na temat konkursów i ważnych wydarzeń dotyczących historii, WOS-u i nie tylko.
Najważniejsze terminy:
1. Do połowy następnego tygodnia zbieram zgłoszenia osób, które chcą wziąć udział w Małopolskim Konkursie Historycznym oraz Konkursie Wiedzy o Społeczeństwie.
2. W najbliższych dniach będziemy przeprowadzać wybory na opiekuna i przedstawicieli Samorządu Uczniowskiego w Gimnazjum.
3. Do końca miesiąca klasy II Gimnazjum wybierają temat projektu edukacyjnego.
Pozdrawiam!
poniedziałek, 29 czerwca 2015
Obóz w Sobiborze
Odkryto pozostałości komór w Sobiborze
Archeolodzy odkryli na terenie
byłego obozu zagłady w Sobiborze pozostałości budynku, w którym mieściły się
komory gazowe.
- To odkrycie ma historyczne znaczenie,
bo Niemcy usiłowali zatrzeć wszelkie ślady popełnionych zbrodni, a okazuje
się, że jest materialny ślad ich czynów - powiedziała rzeczniczka Muzeum na
Majdanku Agnieszka Kowalczyk.
Archeolodzy odkryli liczne fragmenty
fundamentów budynku krematorium, który został przez Niemców wysadzony
w powietrze podczas likwidacji obozu w 1943 r. Znajdowały się one pod
wyasfaltowaną wcześniej powierzchnią, na której ustawiony był pomnik. Pomnik
został zdemontowany, a asfalt usunięty w związku z planowanym
nowym zagospodarowaniem terenu byłego obozu.
- Pomnik był ustawiony w 1965 r.
miejscu, gdzie według wcześniejszych hipotez mogło znajdować się krematorium.
To się potwierdziło, znaleźliśmy fragmenty ceglanych fundamentów. Wyraźnie
widoczne są pozostałości czterech cel krematorium o wymiarach 4 na 5
metrów od strony wschodniej i prawdopodobnie takie same cztery cele były
po stronie zachodniej, ale to jeszcze będziemy badać. Prawdopodobnie odkryliśmy
też miejsce, w którym ustawiony był czołgowy silnik. Pochodzącymi z niego
spalinami byli mordowani ludzie - powiedział prowadzący badania archeolog
Wojciech Mazurek.
Z ustaleń historyków, głównie
Roberta Kuwałka, wynika, że komory gazowe w Sobiborze urządzono
w murowanym budynku, którego prawdziwe przeznaczenie ukrywał szyld
z napisem "Baderaum" (łaźnia) i zawieszone pod sufitem
sitka natryskowe. W drugiej fazie funkcjonowania obozu budynek mieścił
sześć lub osiem komór. Zainstalowano w nich system rur połączony
z silnikiem wytwarzającym gazy spalinowe, którymi mordowano przywożonych
do Sobiboru Żydów.
W ciągu 20-30 minut
w komorach mordowano jednorazowo około 500 osób. Ciała przewożono
wagonikami kolejki wąskotorowej do ogromnych dołów i tam grzebano. Pod
koniec 1942 r. zbudowano z szyn kolejowych polowe krematorium,
w którym na stosach palono zwłoki zagazowanych ofiar.
Obozu zagłady w Sobiborze nie
przeżył żaden z więźniów zmuszanych do obsługi komór gazowych
i spalania ciał zamordowanych. Byli oni szczelnie izolowani od pozostałych
więźniów.
Obóz zagłady "SS - Sonderkommando
Sobibór" powstał w 1942 r. w ramach "Akcji Reinhardt",
której celem była zagłada ludności żydowskiej. Na jego miejsce wybrano obszar
położony wśród bagien i lasów, w pobliżu linii kolejowej
Włodawa-Chełm, ok. 4 km od wsi Sobibór. Liczba wszystkich ofiar tego obozu
zagłady nie jest znana. Szacuje się, że od marca 1942 r. do października 1943
r. Niemcy wymordowali co najmniej 250 tys. Żydów pochodzących głównie
z Polski, ale również z Holandii, Czech, Słowacji, okupowanych
terenów Związku Sowieckiego, Niemiec i Francji, a także ok. tysiąca
Polaków.
14 października 1943 r. w obozie
wybuchł zbrojny bunt. Ponad 360 więźniów podjęło próbę ucieczki, ale
ostatecznie tylko 42 uciekinierom udało się dożyć do końca wojny. Pod koniec
1943 r. hitlerowcy zniszczyli obóz i zasadzili na jego miejscu las.
W 1993 r. utworzono tam niewielkie muzeum.
Tegoroczne badania archeologiczne są
pierwszym etapem inwestycji związanej z budową nowego muzeum i innego
zagospodarowania miejsca pamięci w Sobiborze, prowadzonej przez Państwowe
Muzeum na Majdanku we współpracy z Fundacją Polsko-Niemieckie Pojednanie.
Zachęcam do obejrzenia filmu pt. "Ucieczka z Sobiboru": http://www.cda.pl/video/1435949d
Zachęcam do obejrzenia filmu pt. "Ucieczka z Sobiboru": http://www.cda.pl/video/1435949d
Czytaj więcej na http://nowahistoria.interia.pl/aktualnosci/news-odkryto-pozostalosci-komor-w-sobiborze-to-odkrycie-ma-histor,nId,1500750#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
wtorek, 23 czerwca 2015
Pożegnanie
Kończy się rok szkolny i część uczniów opuszcza progi tej szkoły. Klasy III Gimnazjum odchodzą do innych szkół, by zbierać owoce swej pracy. Wśród uczniów klas III byli współtwórcy blogu historycznego. Pragnę podziękować Wam za współpracę. Życzę Wam, by przyszli pedagodzy, wskrzeszali w Was pasję do dalszej nauki. Pamiętajcie jednak, ze pasją nie musi być nauką, ale taka dziedzina, która nie przeszkadza w nauce, a wręcz przeciwnie - wzmacnia ją.
Polecam Wam link: http://forummlodziezy.pl/2012/06/15/nauka-i-pasja-razem-czy-osobno-a-moze-pasja-w-nauce/
środa, 17 czerwca 2015
poniedziałek, 15 czerwca 2015
Rzeź Wołyńska
Bandy UPA (Ukraińska Powstańcza Armia) to były faszystowskie oddziały ukraińskich nacjonalistów których celem było utworzenie czystej etnicznie (bez innych narodów niż Ukraińcy) niepodległej Ukrainy. UPA pod wodzą Stepana Bandery były odpowiedzialne za okrutne ludobójstwo na terenie dzisiejszej zachodniej Ukrainy. Bandy UPA wymordowały około 100.000-300.000 Polaków, Rosjan, Żydów i Ukraińców(którzy ich nie popierali). To straszliwe wydarzenia są nazywane Rzezią Wołyńską. W latach 1943-1944 UPA dokonało tej zbrodni. Ich ofiary nie ginęły od strzału w głowę czy powieszenie, ci ludzie ginęli niekiedy w potwornych męczarniach w czasie nie ludzkich tortur jakich nawet Niemcy nie stosowali.
Polacy na terenie Wołynia w tamtym czasie stanowili bardzo małą grupę ludzi toteż akcja samoobrony przed UPA była bardzo mała i nieskuteczna- słabo uzbrojeni chłopi bez przeszkolenia.
Większość Polaków uciekła do Niemców w obawie przed UPA lub wstąpiła do szeregów radzieckich partyzantów którzy w tamtym czasie aktywnie walczyli z UPA i Niemcami.
W 1944r. kiedy Armia Czerwona zaczęła "wyzwalać" tereny Ukrainy AK przystąpiło do akcji Burza i utworzyło 27 Wołyńską Dywizję Piechoty która w większości usunęła zagrożenie ze strony UPA.
Polacy na terenie Wołynia w tamtym czasie stanowili bardzo małą grupę ludzi toteż akcja samoobrony przed UPA była bardzo mała i nieskuteczna- słabo uzbrojeni chłopi bez przeszkolenia.
Większość Polaków uciekła do Niemców w obawie przed UPA lub wstąpiła do szeregów radzieckich partyzantów którzy w tamtym czasie aktywnie walczyli z UPA i Niemcami.
W 1944r. kiedy Armia Czerwona zaczęła "wyzwalać" tereny Ukrainy AK przystąpiło do akcji Burza i utworzyło 27 Wołyńską Dywizję Piechoty która w większości usunęła zagrożenie ze strony UPA.
niedziela, 14 czerwca 2015
czwartek, 11 czerwca 2015
środa, 10 czerwca 2015
Okrutne zbrodniarki wojenne
1.Ilse Koch Born
Zapamiętana przez historię jako „Komandorowa z Buchenwaldu" Ilse Koch była żoną Karla Kocha, komendanta obozu koncentracyjnego w Buchenwaldzie i Majdanku. Ta zbrodniarka wojenna była jednym z pierwszych prominentnych nazistów sądzonych za swe zbrodnie i jedyną kobietą oskarżoną w procesie buchenwaldzkim w Dachau. Przez więźniów nazywana była „S*** z Buchenwaldu" lub „Wiedźmą z Buchenwaldu” - podczas procesu świat dowiedział się nie tylko o jej sadyzmie (np. zmuszaniu więźniów do gwałtów), ale również o jej chorych upodobaniach do nietypowych pamiątek z ludzkiej skóry, z której nakazywała wyrabianie rękawiczek, torebek, opraw książek i abażurów. Stąd też i jej kolejny przydomek , czyli „Ilsa-Abażur". Ilse Koch Born powiesiła się w więzieniu w 1967 roku.
2.Irma Grese
Miała wykonany ze stali i plecionego celofanu, wysadzany perłami pejcz. W polowaniu na więźniów towarzyszyły jej tresowane i wygłodzone psy. "Miała niebieskie duże oczy, ciemne brwi, ładnie zarysowane w łuk, rzęsy ciemne, długie, cerę bardzo ładną, jasną, pięknie osadzoną szyję. Głos miły, niski, nogi śliczne, stopy drobne" - zeznała Stanisława Rachwałowa, więzień obozu Auschwitz-Birkenau nr 26281.
Irma katowała ofiary bez opamiętania. Była jedną z najokrutniejszych strażniczek. Była biseksualistką. Lubiła młode, ładne dziewczęta. Szczególnie Polki.
Praca w mleczarni, sklepie i sanatorium dla żołnierzy SS - tak zaczęła się kariera 14-letniej wówczas Irmy Grese, która po śmierci matki opuściła dom i zaczęła żyć na własny rachunek. Nie udało jej się zdobyć wykształcenia, nie zdała egzaminu dla pielęgniarek. Gdy skończyła 18 lat, otrzymała skierowanie z urzędu pracy na szkolenie dla strażniczek obozu w Ravensbrück. Ten egzamin udało jej się zdać.
Sama poprosiła o pracę w obozie koncentracyjnym Auschwitz-Birkenau. Najpierw na stanowisku telefonistki, później nadzorczyni karnej kompanii kobiecej, by wreszcie zdobyć wymarzony awans na SS-Oberaufseherin (zastępczyni głównej nadzorczyni obozu kobiecego w Brzezince). Towarzyszyła Josefowi Mengele w przeprowadzanych w obozie selekcjach.
W obozie była nazywana "piękną bestią". Miała romans z Josefem Kramerem i Marią Mandl. Utrzymywała intymne stosunki z więźniarkami i więźniami. Podobno w jej mieszkaniu znaleziono abażury wykonane ze skóry trzech więźniarek.
Podczas procesu zeznała, że biła nagich Żydów idących do komór. Tych, którzy próbowali uciekać. Podobno nie wiedziała, dokąd idą, a jej zadaniem było jedynie pilnowanie porządku.
"Szybciej, miejmy to już za sobą" - powiedziała do kata, który miał ją powiesić. Taką decyzję podjął sąd podczas procesu w Bergen-Belsen. Nie przyznała się wtedy do winy. Chowano ją dwa razy - na cmentarzu więziennym i na cmentarzu miejskim. Później zlikwidowano jej grób, ponieważ interesowało się nim zbyt wielu neonazistów. Kat Pierrepoint w swojej biografii opisuje, co wydarzyło się przed egzekucją. "Irma Grese wyszła z celi i szła w naszym kierunku, cały czas się śmiejąc. Wydawała się tak sympatyczną osobą, że każdy chciałby ją poznać. Odpowiedziała na pytania O'Neila, ale kiedy zapytał ją o wiek, zamyśliła się i uśmiechnęła. orientowałem się, że obydwoje się do niej uśmiechamy. Pytanie o wiek zawsze wprawia kobiety w zakłopotanie. W końcu powiedziała, że 21. Odpowiedź była poprawna. O'Neil poprosił ją, żeby weszła na wagę".
źródło:http://demotywatory.pl/4270400/10-najokrutniejszych-nazistowskich-zbrodniarek#obrazek-1
Czy wiesz, że?
|
Polski strój szlachecki
Dzisiejszy ubiór znacznie różni się od dawnego, tradycyjnego stroju polskiego. Zobaczcie, jaka moda panowała w tamtych czasach.
A oto przykłady garderoby męskiej:
Oraz kilka przykładów garderoby damskiej:
A oto przykłady garderoby męskiej:
Oraz kilka przykładów garderoby damskiej:
Powstanie warszawskie
Niedawno na lekcji historii dziewczyny przedstawiły prezentację na temat powstania warszawskiego :)
Oto bilans strat Powstania Warszawskiego:
Straty Niemców: Około 10 tys. poległych żołnierzy i prawie 9 tys. rannych, oraz ok. 7 tys. uznanych za zaginionych.
Straty
Polaków: Około 200 tysięcy zabitych, z czego ok. 180 tys. ofiar, to
cywilni mieszkańcy Warszawy, w tym ok. 33 tys. zabitych dzieci. 20 tys. ofiar to powstańcy.Tutaj kilka faktów na temat powstania warszawskiego: http://fiszkoteka.pl/zestaw/383-wszystko-co-powinienes-wiedziec-o-powstaniu-warszawskim
wtorek, 9 czerwca 2015
poniedziałek, 8 czerwca 2015
Ciekawostka!
Dzisiejsza ciekawostka dotyczy polskiego polityka i działacza politycznego śp. Romana Dmowskiego. Pan Roman Dmowski generalnie i konsekwentnie odmawiał przyjmowania odznaczeń i wyróżnień niemniej posiadał kilka orderów i tytułów honorowych. W Polsce były to
Wielka Wstęga Orderu Odrodzenia Polski
Doctor honoris causa Uniwersytetu Poznańskiego
A z zagranicznych:
Order Narodowy Gwiazdy Rumunii
Order Oranje-Nassau
Doctor honoris causa University of Cambridge
Bohaterstwo godne podziwu
Witold Pilecki
Był on rotmistrzem kawalerii wojska Polskiego, współzałożycielem Tajnej Armii Polskiej, żołnierzem Armii Krajowej oraz więźniem i organizatorem ruchu oporu w obozie Auschwitz-Birkenau.
Zasłynął z tego, że 20 czerwca 1942r. (wraz z Eugeniuszem Benderem, Kazimierzem Piechowskim oraz Stanisławem Jastrem) dokonali ucieczki najbardziej spektakularnej w historii Auschwitz
uciekając uzbrojeni po zęby w przebraniu SS-manów, kradnąc samochód
marki Steyr 220 należący do komendanta obozu Rudolfa Hoessa.
Cześć jego pamięci!
niedziela, 7 czerwca 2015
Subskrybuj:
Posty (Atom)